Marianna i członkowie Trans-Fuzji opowiadają o legitymacjach
W nawiązaniu do toczącej się dyskusji na temat proponowanych przez Fundację Trans-Fuzja nieobowiązkowych legitymacji dla osób transpłciowych zapraszamy do obejrzenia materiału przygotowanego przez reportera TVN24. Przedstawiono w nim punkt widzenia osoby transseksualnej, która chętnie skorzystałaby z takiego dokumentu. Pojawiają się również osoby z Fundacji, wyjaśniające powody wystąpienia z taką inicjatywą.
Warto też przypomnieć program z Anną Grodzką oraz Lalką Podobińską, a także z Rafalalą:
Można rozumieć jako praktykę przekraczania norm związanych z płcią. W takim ujęciu osoba transgenderowa to ktoś, kogo prezentacja płciowości przynajmniej czasami jest odmienna od oczekiwań kultury, w jakiej ta osoba żyje.
Tego się nie leczy, można tylko zaakceptować. Lekarz, który będzie utrzymywał, że Cię z tego wyleczy, nie wie o czym mówi. Leczyć można tylko fetyszyzm transwestytyczny.