Pewien 9-letni chłopiec z Anglii przyszedł pewnego dnia do szkoły w damskim mundurku i z różowymi wstążkami we włosach. To na razie najmłodszy człowiek, po 12-latku z tego samego kraju, który niedługo zmieni płeć. Jedno i drugie dziecko jest zdecydowanie za młode na zmianę płci, lub kurację hormonalną.
Eksperci od płci mają rozbieżne zdania. Rzecznik Stowarzyszenia Beaumont, które zrzesza transseksualistów powiedział: "To dziecko jest teraz narażone na nieprzyjemności ze strony innych uczniów. Ktoś wyjątkowo źle doradził rodzicom tego dziecka. Wystarczająco trudno jest dać sobie radę zmieniając płeć w dorosłym życiu. Przeżyć to, co przeżywa to 9-letnie dziecko, to wyjątkowo trudna rzecz."
James Caspian, który prowadzi konsultację w sprawach płci, powiedział: "Ludzie nie powinni się dziwić, że tak młode dziecko, czuje się źle w swoim ciele."
Jak podaje "Daily Telegrach", matki dzieci uczęszczających do tej samej szkoły nie wiedzą co o tym myśleć. "Mój syn jest za młody, żeby zrozumieć, co się dzieję" - mówi jedna z matek. - " Nie wiem jak mu to wytłumaczyć..."
Dzieciom powiedziano, że do klasy przyjdzie w miejsce chłopca, nowa dziewczynka. Trudno jednak oczekiwać, że dzieci nie zauważą podobieństwa między nową koleżanką, a byłym kolegą.
W szkole zawsze mówiono, że chłopiec jest "raczej kobiecy".
Postanowiono zatem wesprzeć jego i rodziców, po tym jak pięciu lekarzy potwierdziło jego przypadek. Zszokowani rodzice innych dzieci z klasy zostali poinformowani przez policję, że krytykowanie decyzji rodziców dziecka może zostać odebrane jako nagabywanie. Rodzicom 9-latki zaoferowano ochronę policyjną.
http://facet.wp.pl/kat,1007819,wid,11519898,wiadomosc.html?ticaid=18cc1