Płeć nie istnieje, a seksualność to zbyt zróżnicowane zjawisko, by można je było zaszufladkować do trzech kategorii: homo, hetero i bi. Tak w skrócie prezentuje się postulowana przez Beatriz Preciado teoria panseksualnego transgenderyzmu
Można rozumieć jako praktykę przekraczania norm związanych z płcią. W takim ujęciu osoba transgenderowa to ktoś, kogo prezentacja płciowości przynajmniej czasami jest odmienna od oczekiwań kultury, w jakiej ta osoba żyje.
Tego się nie leczy, można tylko zaakceptować. Lekarz, który będzie utrzymywał, że Cię z tego wyleczy, nie wie o czym mówi. Leczyć można tylko fetyszyzm transwestytyczny.