Władze Białegostoku chcą wyjaśnić, czy logo miasta to plagiat
Władze Białegostoku będą domagać się wyjaśnień od firmy odpowiadającej za promocję miasta. Białostoccy internauci odkryli, że nowe logo miasta jest bardzo podobne do znaku nowojorskiej organizacji LGBT.
Można rozumieć jako praktykę przekraczania norm związanych z płcią. W takim ujęciu osoba transgenderowa to ktoś, kogo prezentacja płciowości przynajmniej czasami jest odmienna od oczekiwań kultury, w jakiej ta osoba żyje.
Tego się nie leczy, można tylko zaakceptować. Lekarz, który będzie utrzymywał, że Cię z tego wyleczy, nie wie o czym mówi. Leczyć można tylko fetyszyzm transwestytyczny.