Kilka dni temu otrzymaliśmy wiadomość o rejestracji komitetu inicjatywy „Tak dla kobiet!”, co oficjalnie rozpoczyna kampanię zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o świadomym rodzicielstwie i innych prawach reprodukcyjnych. Projekt zakłada uregulowanie dotychczas pomijanych bądź traktowanych z przymrużeniem oka przez polityków kwestii, m.in. dostępu do antykoncepcji, aborcji oraz nauczania w szkołach wychowania do życia w rodzinie. Jak zaznaczają autorki i autorzy inicjatywy – zmiany są potrzebne. Obecne rozwiązania stanowią jedynie namiastkę praw, jakimi powinni cieszyć się obywatele demokratycznego kraju.
Fundacja Trans-Fuzja wspiera inicjatywę nie tylko z tego powodu. Od początku naszej działalności staramy się edukować również w zakresie praw reprodukcyjnych, w tym także praw osób transpłciowych i interseksualnych.
Co inicjatywa „Tak dla kobiet!” może nam zaproponować?
Oto główne postulaty inicjatywy i nasze komentarze:
prawo do samostanowienia w dziedzinie rozrodczości i świadomego decydowania o rodzicielstwie;
Prawo, co do którego zgadza się wielu, jednak wciąż mało mówi się o osobach transpłciowych w tym zakresie. Nie chcemy dłużej bać się posiadać dzieci, bez względu na to, czy planujemy korektę płci, czy nie. Nie chcemy czekać z decyzją o zmianie oznaczenia płci w dokumentach do pełnoletności naszych pociech tylko dlatego, że polskie prawo nie gwarantuje ochrony naszych praw rodzicielskich. Chcemy, bez względu na to, co napisano w naszych aktach urodzenia, w jakich żyjemy związkach i czy w ogóle w nich żyjemy, mieć możliwość posiadania biologicznych dzieci.
prawo do informacji, poradnictwa i środków umożliwiających korzystanie z prawa do świadomego rodzicielstwa (w tym zarówno środków antykoncepcyjnych i aborcji, jak i medycznych procedur wspomagania prokreacji);
Mamy dość strachu przed lekarzami nieprzygotowanymi na mężczyzn w ciąży, chcemy też specjalistów, którzy będą chcieli pomagać kobietom mającym problem z poczęciem. Bez względu na to, czy ich organizmy produkują jajeczka, czy plemniki.
Chcemy rzetelnego poradnictwa antykoncepcyjnego dla osób transpłciowych i interseksualnych, szczególnie w zakresie porad nt. leczenia hormonalnego i jego wpływu na zdolność prokreacji.
Mamy dość „specjalistów”, którzy nie chcą udzielać nam tego typu informacji, ponieważ ich wizja transseksualności, transpłciowości, czy interseksualności nie zgadza się z rzeczywistością. Żądamy specjalistów świadomych faktu posiadania seksualności przez osoby trans i inter (i to w różnych odcieniach), i chęci prokreacji.
opiekę zdrowotną, pomoc materialną i swobodny dostęp do informacji o przysługujących uprawnieniach i stosownych instytucjach kobietom w ciąży;
Chcemy, aby prawo szło jeszcze dalej, aby nie było potrzeby mówić o „kobietach w ciąży”, aby ciąża była jedynie stanem wymagającym odpowiedniej interwencji medycznej oraz opieki zdrowotnej. Aby setki mężczyzn w Polsce, którzy mają możliwość zajścia w ciążę, mogły cieszyć się taką samą pełnią praw jak kobiety. I aby taką samą możliwość miały osoby niemieszczące się w płciowym binaryzmie.
prawo do edukacji seksualnej dostosowanej do wieku oraz potrzeb uczniów i uczennic
Żądamy, aby edukacja seksualna zawierała w sobie tematykę LGBTQI, szczególnie zaś żądamy nauczania o transpłciowości i interseksualności. I to nie tylko o korekcie płci, chcemy, aby młodzież zdawała sobie sprawę z tego, że płciowość nie jest prostą sprawą i że posiadane ciało nie decyduje o przynależności do jednego z „dwóch wrogich obozów”.
I wreszcie – to nasz najważniejszy postulat – chcemy zaprzestania upłciawiania prawa. Polska to nie kraj mężczyzn i kobiet, to kraj ludzi o różnych potrzebach, także w zakresie rodzicielstwa
i praw reprodukcyjnych. Żądamy równości dla wszystkich, a nie tylko tych wpasowujących się w fikcyjny płciowy binaryzm.
Popieramy inicjatywę „Tak dla kobiet!”, ponieważ wierzymy, że uchwalenie tego typu ustawy umożliwi wprowadzenie regulacji dot. osób transpłciowych.
Zapraszamy na stronę
www.takdlakobiet.pl