1 czerwca w Warszawie zostało wydane postanowienie sądu umożliwiające polskiej obywatelce, która dokonała prawnej tranzycji w Niemczech, zmianę danych osobowych – oznaczenia płci oraz imienia i nazwiska – bez konieczności przejścia transseksualnej diagnozy i procesu o ustalenie w Polsce. Reprezentacja Fundacji Trans-Fuzja wraz z osobami sojuszniczymi na tegorocznej Paradzie Równości w Warszawie 11 czerwca
L.T. zgłosiła się w 2015 r. do Fundacji Trans-Fuzja po tym, jak urząd stanu cywilnego w mieście jej urodzenia odmówił dokonania wzmianek dodatkowych w akcie urodzenia, podnosząc wątpliwości co do zasadności dostosowania się do wyroku niemieckiego sądu rejonowego, który orzekł o tym, że L.T. jest kobietą.
Fundacja Trans-Fuzja przystąpiła do postępowania, aby monitorować jego przebieg oraz aby móc informować sąd na temat sytuacji osób transpłciowych w Polsce. Grupa prawna fundacji pomogła wnioskodawczyni również w złożeniu odpowiednich dokumentów i uargumentowania jej sprawy.
Po rozpoznaniu sprawy, Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że nie istnieją podstawy do odmowy zmiany danych na podstawie wyroku sądu rejonowego w Niemczech, a wnioskodawczyni, z uwagi na obywatelstwo, umiejscowienie jej aktu urodzenia w Polsce oraz odmowę wpisania wzmianki dodatkowej w akcie urodzenia przez urząd stanu cywilnego, ma interes prawny w domaganiu się ustalenia, że orzeczenie sądu niemieckiego podlega uznaniu w Polsce. Orzeczenie sądu polskiego potwierdziło tym samym, że orzeczenie sądu niemieckiego jest wystarczające, aby dokonać odpowiednich zmian w polskim akcie urodzenia wnioskodawczyni.
– To przełom dla osób, które przeszły prawną tranzycję w krajach Unii Europejskiej, w których o korekcie płci również orzeka sąd – komentuje Paulina Pilch, prawniczka fundacji Trans-Fuzja. – Do tej pory wszystkie osoby chcące dokonać takiej zmiany musiały przejść medyczną ewaluację, pozwać swoich rodziców i spotkać się z biegłym, czyli poddać się standardowej procedurze, nawet jeśli zmiana w innym kraju miała miejsce kilka a nawet kilkanaście lat wcześniej. To szansa dla wielu osób trans posiadających polskie obywatelstwo, które zdecydowały się żyć i przejść tranzycję za granicą i które potrzebują potwierdzenia tego faktu w kraju pochodzenia.
– Od początku naszej działalności mieliśmy różne przypadki osób decydujących się na zmianę prawną za granicą i chcących potwierdzić ten fakt w Polsce – dodaje Wiktor Dynarski, osoba prezesująca fundacji. – Każda z tych osób musiała spotkać się z seksuologiem, psychologiem, psychiatrą i zrobić różne inne badania, które towarzyszą diagnostyce transseksualnej, mimo że od miesięcy, a nawet lat żyły zgodnie ze swoją tożsamością płciową. To fantastyczne, że przynajmniej dla części polskich trans migrantów i migrantek uzgodnienie płci może okazać się teraz łatwiejsze.
Informacji dla mediów udziela rzecznik prasowy Edyta Baker pod adresem edyta.baker@transfuzja.org i numerem telefonu 507 004 009. Pytania na temat działalności organizacji powinny być kierowane na adres kontakt@transfuzja.org.
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej, bądź znasz kogoś, kto jej potrzebuje, możesz skontaktować się z naszą grupą prawną pod adresem prawnik@transfuzja.org. Pomoc świadczona jest w języku polskim zarówno osobom przebywającym w Polsce, jak i za granicą.