Pochód na motorach otwierały tzw Dykes on Bikes, a wśród nich Ania i Greta.
W tłumie pilnie rozdawała ulotki Edyta (zanim parada ruszyła też trochę trans-fuzjowych ulotek rozdałam wraz z innymi wolontariuszami i wolontariuszkami), Zuzka fotografowała co ciekawsze transparenty (w oko wpadł jej - Wegańskie Waginy smakują najlepiej oraz Homoseksualizm nie powoduje strat plonów pszenicy - czy jakoś tak:). Na placu Konstytucji wypatrzyłam też Slivie z partnerką (które przyuważyłam już kilka dni wcześniej na panelu Różne barwy trans) oraz Emilię. Wśród nas było też wielu crossdresserów w spódniczkach kolorów wszelakich, często – z dumnym, nagim torsem! Ja osobiście - skupiłam się na tańcu do utraty tchu - dosłownie, bo upał był niemiłosierny. Przemyślnie zachowałam sobie jedną z ulotek trans-fuzji, którą wachlowałam się w kryzysowych momentach. W planach mam oprawić ją w ramki i powiesić na ścianie:)
Mam nadzieję, że też byliście z nami!
Jeśli macie jakieś trans-zdjęcia i chcecie, żeby zostały dodane do naszej galerii, wyślijcie je na adres fundacji: kontakt@transfuzja.org.
ed | zamieszczono: 2010.07.18 |