Uczestnicy zaczęli od podzielenia się swoimi odczuciami, pochwalili film jako wyjątkowo dobry i możliwy do odczytania na wielu poziomach, i analizowali postać głównego bohatera: młodego transseksualisty, który przedstawił się nowo poznanym ludziom jako mężczyzna, zakochał z wzajemnością z miejscową dziewczyną, a gdy odkryto jego tożsamość, został zgwałcony przez swoich kolegów.Zwrócono uwagę na to, jak bardzo starał się być męski i jak powielał wzorzec męskości obowiązujący w środowisku, w którym się znalazł. Jak bardzo jego działaniami kierowało pragnienie bycia zaakceptowanym – w tym celu robił różne ryzykowne rzeczy, a nawet łamał prawo.
Uwagę publiczności zwróciły także motywacje kierujące jego głównym antagonistą: początkowo kolegą, później rywalem, a wreszcie gwałcicielem i zabójcą. Zauważono, że oprócz tego, że był recydywistą i nie kontrolował swoich impulsów, w jego środowisku obowiązywały proste zasady: nie podoba ci się – nie rozmawiaj, bij.
Zignorowano natomiast postawę głównej bohaterki – być może dlatego, że była tak idealna, że wręcz przezroczysta?
Następnie długo zastanawiano się, czy przedstawione wydarzenia musiały mieć miejsce – może dałoby się ich uniknąć? Może gdyby główny bohater wywodził się z innego środowiska i do innych ludzi garnął… Może gdyby od początku mówił, kim jest? Te rozważania zaprowadziły dyskusję w kierunku analizowania natury ludzkiej i mechanizmów rządzących stadem. Długo zastanawiano się nad mechanizmami odpowiedzialnymi za gwałt. Poruszono także problem alkoholu i narkotyków, które w filmie były wręcz wszechobecne.
Rozmowy o filmie toczyły się w mniejszych gronach nawet po zakończeniu spotkania i nazajutrz.